Dziś chcę zabrać cię na jedną z Wysp Kanaryjskich – Lanzarote i opowiedzieć o malarzu, rzeźbiarzu, architekcie Cesarze Manrique. Lanzarote to wyspa, na której znajdziesz ponad 300 wulkanów i liczne prace Cesara. Artysta wyprzedzał czas, w którym tworzył i to dzięki niemu możemy podziwiać dzisiejszy wygląd wyspy wraz z zachowaną biosferą.
Cesar Manrique urodził się i wychowywał na wyspie, dlatego źródłem inspiracji jego twórczości był kontakt z tamtejszą przyrodą. Prace przestrzenne Wind Toys znajdziesz na rondach, przy wjazdach do miasteczek. Rzeźby autora współistnieją z klimatem wyspy, ponieważ poszczególne elementy poruszają się na wietrze. Muszę ci powiedzieć, że na wyspie wiatr jest cały czas. Czasem wieje delikatnie, a czasem zrywa kapelusz z głowy.
Pomimo tego, że Cesar Manrique zwiedził wiele miejsc na świecie, to jednak wyspę Lanzarote uważał za najlepsze miejsce do życia. Głównie ze względu na klimat i krajobraz. Odniosłam wrażenie, że widać to w jego pracach, które są wyrazem umiłowania piękna i życia. To nieustająca rozmowa z naturą.
W trakcie podróży po wyspie możesz podziwiać ocean, będąc daleko od wody. Artysta był przeciwnikiem masowej turystyki na wyspie, a co za tym idzie budowie wysokich hoteli. Do dziś na wyspie powstają tylko niewysokie białe domy. To zasługa jego zaangażowania i przekonania mieszkańców, urzędników do swoich idei. Ponadto przy drogach nie znajdziesz bilbordów reklamowych, które szpeciły otoczenie. W dostępnych wywiadach z artystą można usłyszeć, że dla niego człowiek jest częścią przyrody i bez szacunku do niej czeka nas zagłada. Swoje prace nazywał architekturą organiczną, dlatego budynki wkomponowywał w istniejący krajobraz. Możesz to zobaczyć w domu – pracowni, w którym mieści się Fundacja Cesara Manrique. Budynek został wbudowany w kilka bąbli, które powstały po lawie. Wiatr, który wlatuje i wylatuje do i z pomieszczeń tworzy naturalną klimatyzację. Oświetlenie dają nie tylko lampy, ale także naturalne otwory w półkach skalnych, przez które dostaje się światło. Niech nie zdziw cię zastygła lawa, która „weszła” przez okno do pomieszczenia 😉 czy roślinność, która wyrasta z podłogi i „wyciąga się” do słońca przez otwór w suficie.
Jeżeli poczujesz niedosyt po wizycie w pracowni, to polecam zobaczyć muzeum LagOmar. Jest to rezydencja, w której mieszkał Omar Sharif. Liczne oczka wodne, roślinność i pomieszczenia zaadaptowane w jaskiniach wprawią cię w zdumienie. Przygotuj się na dużo dreptania po schodach raz w górę, raz w dół.
Ceny biletów w sierpniu 2024 roku
Fundacja 10 euro
LagOmar 10 euro
Co jeszcze artysta zostawił po sobie?
- razem z Walterem Maurerem zaprojektował samochód dla BMW Art Car
- murale na Lanzarote
- taras widokowy Mirador del Rio
- ogród kaktusów Jardin de Cactus
- grill w Parku Timanfaya – pieczenie na żarze z wulkanu
- restauracja El Diablo w Timanfaya
- symbol Timanfaya
- Jameos del Agua – sala koncertowa w grocie skalnej
Na marginesie dodam, że artysta pomimo mody na palenie papierosów sam nie palił i zakazywał palenia podczas pracy współpracownikom. Uważał, że prawdziwy mężczyzna nie powinien palić.
Poniżej zamieszczam link do interaktywnej mapy, na której znajdziesz wszystkie miejsca związane z artystą.
https://manriquelanzarote.com/en/map/
Jeżeli będziesz kiedyś na Lanzarote to wspomnij, że zachowane biosferę i obecny wygląd wyspa zawdzięcza determinacji Cesara Manrique i ludziom, którzy uwierzyli w jego idee.
